Pamiętajmy o jego słowach
W Chile - huragan; w Peru - morze ludzi. Dwa sąsiadujące ze sobą kraje, które pokazują dwa oblicza Ameryki Łacińskiej: jedno zideologizowane, drugie spokojniejsze i bardziej przyjazne. Każdy z nich ma swoje własne wyzwania.
W Chile tematem przewodnim były nadużycia seksualne, do których Franciszek wezwał przepraszam.
W Peru korupcja korupcja polityczna, która sięga do wysokich sfer. Korupcja, w każdym razie zewnętrzna i wewnętrzna.
W rozmowie z peruwiańskimi biskupami papież Franciszek powiedział, że o świętym Marcinie de Porres, świętym mulacie, zachowa miotłę, którą zamiatał jego klasztor.
Polityka latynoamerykańska
Franciszek przyznał, że "cała Ameryka Łacińska cierpi z powodu spadku polityka". "Polityka jest bardzo chora", podkreślił, zachęcając jednocześnie, aby "nie zaniedbywać tego świata polityki". Przede wszystkim "jeśli wpadniemy w ręce ludzi, którzy żyją tylko dla korupcji, to jesteśmy na topie".
Ale "donos nie jest jedyną bronią, lecz także perswazja", wyjaśnił. Papież śmiało. Z taką samą śmiałością, z jaką musiał posprzątać swój własny dom w Kościółnazywać ich Karadima lub Figari.
Dlatego też pojawiły się również przesłania pełne nadziei, jak np. powołanie młodych ludzi.
Powrót do tego, co naturalne i nadprzyrodzone, co mamy wpisane w naszą istotę. "Nie bardzo rozumiałam, dlaczego tak bardzo nalegali" miejscowi biskupi. "Osiem lat później przyszło Laudato Sí i zacząłem rozumieć, o co chodzi w świecie ekologicznym, o rezerwaty, które się rozpadają, o znaczenie ludzi...", powiedział Franciszek, "...którzy są podporządkowani".
Korupcja, ucisk i zanieczyszczenie środowiska występują więc razem również w Ameryce Łacińskiej.
I (co by nie mówić) Francisco została zmieciona z miotły w Chile, Peru i na całym świecie.
Pan Pablo Blanco Sarto
Doktor teologii